Taki ruch z pewnością świadczy o determinacji internetowego
giganta w wojnie, która prowadzi z Facebookiem o klientów zainteresowanych
społecznościowymi aspektami Sieci.
Mamy zatem do czynienia z nowym podejściem Google+.
Sprawdzone, dobre praktyki promowane przez Facebook zostają tym razem w tyle.
Google stawia wszystko na jedną kartę, upraszcza wygląd serwisu i jego
funkcjonalność, a także pozbywa się wielu podobieństw z Facebookiem.
Przede wszystkim, ciężar nawigacji w serwisie zostaje
przerzucony na lewą stronę. Tam też pojawi się pasek z używanymi przez nas
aplikacjami, który możemy dowolnie modyfikować. Wygodniejsze będzie także
przeglądanie zdjęć (między innymi dzięki interaktywnemu menu), a czat został
uaktualniony o zdjęcia. Zmianie uległo także zarządzanie treścią – do naszej dyspozycji
trafiły charakterystyczne karty. Dużą wagę przywiązano także do „hangouts”
czyli odpowiednika Facebookowych „events”. Zmiany te ilustruje oficjalny film:
Czy zmiany te są dostatecznie innowacyjne i atrakcyjne dla
użytkowników? To zapewne okaże się w najbliższych miesiącach. Tymczasem walka
dwóch liderów w Internecie nabiera rozpędu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz