poniedziałek, 4 czerwca 2012

Gibiru – nowa anonimowa wyszukiwarka


 anonimowe wyszukiwanie informacji

Tym razem mam okazję napisać na temat anonimowej wyszukiwarki, o której niewiele pisze się obecnie w polskim Internecie. Być może wynika to z faktu, że duża część jej zalet dostępna jest póki co przede wszystkim dla użytkowników angielskojęzycznych.

Gibiru, bo tak nazywa się wspomniane narzędzie, pozwala na przeszukiwanie Sieci anonimowo, ale przy zastosowaniu silnika Google. Podobną funkcję udostępnia opisane już Startpage czy Duck Duck Go.  W Gibiru nie korzysta się zatem z cookies i zapisu naszych adresów IP. Dodatkowo logi serwerów Gibiru usuwane są co dwie godziny, aby jeszcze bardziej zwiększyć anonimowość i bezpieczeństwo użytkowników. Z moich doświadczeń wynika, że rezultaty wyszukiwania w Gibiru są zadowalające.

 Anonimowe wyszukiwanie newsów

W jednej z zakładek serwisu znajduje się też groźnie brzmiąca informacja na temat rzekomej cenzury aktualności w Internecie. Tego procederu według Gibiru dopuszcza się NSA (amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego) we wsparciu wiodących wyszukiwarek internetowych. Trudno jest dziś skrupulatnie zweryfikować to ostrzeżenie, ale faktem jest, że wśród użytkowników Internetu coraz częściej mówi się o podobnej cenzurze. Gibiru udostępnia zatem anonimową wyszukiwarkę aktualności, opartą na ich własnym systemie indeksowania. Osobiście uważam, że system ten dopiero raczkuje i jest w zasadzie nieprzydatny dla polskojęzycznego użytkownika. Można jednak znaleźć wiele interesujących informacji w języku angielskim. Ważny jest również fakt, że taka inicjatywa w ogóle powstała i mam nadzieję, że również w Polsce pojawią się anonimowe wyszukiwarki newsów i ich agregatory.

Mapy, wyszukiwanie katastrof i kataklizmów oraz inne opcje

Gibiru udostępnia także mapę (niestety dość kiepskiej jakości), której interesującą funkcją jest wyświetlanie aktualnych wydarzeń na świecie. Na mapie znajdują się przede wszystkim kataklizmy i klęski żywiołowe. Podobne zadanie pełni tekstowa już opcja „alerts”, gdzie poznać możemy takie szczegóły jak liczba ofiar danej katastrofy. W Gibiru możemy również szukać pracy i książek. Dodatkową, chyba mniej przydatną opcją jest chat.

Niewątpliwie przed Gibiru jeszcze długa droga do zbliżenia się nie tylko do Google, ale nawet do innych anonimowych wyszukiwarek internetowych, takich jak Startpage/Ixquick. Cieszy jednak kolejna próba zabezpieczenia zasobów sieci przed cenzurą, szumem informacyjnym i spamem.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz